Hello Sweet World!😎
Oj długo mnie tu nie było. A w międzyczasie w kuchni zasuwałem za trzech (jedzonko dla Żony, małego Paleo i dla mojej skromnej osoby). Jako, że kilka potraw udało się nawet uwiecznić na fotografiach – można, a nawet wypada, podzielić się kulinarnymi dobrociami („przyjemnościami brzucha„) ze światem😜 Zwłaszcza, że czasy mamy nie za ciekawe 🤷🏼♂️
Na początek przejdziemy do klasycznych włoskich smaków. Cebula, marchewka i seler naciowy, karmelizowane z koncentratem pomidorowym i czosnkiem to idealna baza do włoskich eskapad kulinarnych. Stąd możemy wyruszyć w każdym możliwym kierunku. Masz ochotę na makaron i krewetki? Proszę bardzo, mam dla Ciebie gotowy przepis 😉
Makaron warzywny możesz zrobić sam – np. z cukinii (przepis – KLIK) lub marchewki, wystarczy tylko spiralizer lub temperówka do warzyw. Czasem też w lodówkach sklepów spożywczych znajdziesz gotowe warzywa przygotowane jako makaron – to bardzo wygodna opcja dla zabieganych, jak zobaczę zawsze wrzucę do koszyka 😜🤷🏼♂️

Składniki:
- makaron warzywny
- oliwa z oliwek
- 1/2 cebuli
- 2 marchewki
- 2 łodygi selera naciowego
- łyżka koncentratu pomidorowego
- 2 ząbki czosnku
- płatki chilli
- opakowanie krewetek
- garść pomidorków cherry
- łyżka soku z limonki
- natka pietruszki
- pieprz i sól dla smaku
Wykonanie:
- Rozgrzewamy szeroką patelnię albo woka.
- Cebulę, marchewkę i seler naciowy kroimy w drobną kostkę. Czosnek przeciskamy przez praskę.
- Na patelnię dodajemy dwie łyżki oliwy z oliwek, a następnie wrzucamy cebulę, marchewkę i selera naciowego. Doprawiamy solą i płatkami chilli smażymy na średnim ogniu aż cebula się zeszkli – ok. 2-3 minuty.
- Dodajemy czosnek, cały czas mieszając, smażymy przez około 30 sekund i dodajemy koncentrat pomidorowy. Dokładnie mieszamy i smażymy aż warzywa delikatnie się skarmelizują.
- Warzywa ściągamy z patelni, w razie potrzeby dodajemy łyżkę oliwy z oliwek, i wrzucamy krewetki. Smażymy aż zarumienieją się z obu stron – około 2-4 minuty.
- Warzywa wracają na patelnię wraz z pomidorkami cherry i makaronem warzywnym. Na dużym ogniu, smażymy, cały czas mieszając przez minutę, tak by wszystkie aromaty ładnie się przegryzły. Zdejmujemy z ognia, polewamy sokiem z limonki. Mieszamy.
- Szatkujemy natkę pietruszki, dodajemy na patelnię i mieszamy. Doprawiamy solą i pieprzem i serwujemy.
BOOM!💪🏼
Smacznego!
PROTIP – jeśli podążasz drogą samuraja 😜 i nie straszne Ci zboża – makaron ryżowy będzie idealnym zamiennikiem niskokalorycznego makaronu warzywnego. Pamiętaj tylko u uprzednim ugotowaniu makaronu 😂
Paleoszef.