Hello Sweet World!😎
W ramach wprowadzania kolejnych produktów do diety małego Paleo mieliśmy problem z papryką, która surowa powodowała lekką reakcję alergiczną. Ale w myśl zasady próbowania kilka razy, kolejna próba przyjęła formę papryki pieczonej, a już konkretniej kremu z pieczonych kolorowych papryk.
Uwielbiam papryki, każdego rodzaju, a w każdej postaci, ale prawda jest taka, że pieczoną paprykę kocha każdy. No prawie każdy 😉 Ile jest osób, które nie zjedzą surowej papryki, ale już pieczoną wsuwają aż się uszy trzęsą 😂🤷🏼♂️

Składniki:
- 4 papryki w różnych kolorach (polecam 2 czerwone, pomarańczową i żółtą)
- 3 ząbki czosnku
- czerwona cebula
- 2 pomidory malinowe
- łyżeczka mielonego kuminu
- 1/2 łyżeczki słodkiej wędzonej papryki
- 1/2 łyżeczki suszonego oregano
- 2 szklanki bulionu (KLIK)
- oliwa z oliwek
- natka kolendry
- świeżo zmielony czarny pieprz
- płatki soli (do podania)
- płatki chilli (opcjonalnie)
Wykonanie:
- Rozgrzewamy piekarnik do 220 stopni. Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia kładziemy przekrojone na pół papryki (środkiem do dołu). Pomiędzy papryki wrzucamy obrane ząbki czosnku.
- Papryki pieczemy przez około 20-30 minut aż pojawią się na nich śliczne czarne przypieczenia. Papryki przekładamy do dużej miski, przykrywamy talerzem i odstawiamy na kilkanaście minut.
- Z papryki ściągamy skórkę, a następnie kroimy ją w kostkę.
- Pomidora należy sparzyć i również pozbawić skórki. Tutaj też kroimy w kostkę.
- Cebulę kroimy w kostkę. Pieczony czosnek drobno siekamy.
- Na małym ogniu rozgrzewamy szeroki garnek. Dodajemy oliwy z oliwek, po czym smażymy cebulkę do zeszklenia. Dodajemy czosnek i smażmy dodatkowe 30 sekund. Doprawiamy wędzoną papryką, oregano i kuminem. Dokładnie mieszamy.
- Do garnka wrzucamy pomidory. Mieszamy i dusimy przez kilka minut. Dodajemy pieczone papryki, jeszcze raz mieszamy. Całość zalewamy bulionem.
- Gotujemy na małym ogniu przez 15-20 minut.
- Blendujemy i serwujemy z natką kolendry, świeżo zmielonym czarnym pieprzem i płatkami soli. Płatki chilli są opcjonalne, ale szczerze polecam 😜
Paleoszef.