Hello Sweet World!😎
Mam dla Was dzisiaj kolejny przepis „przyjazny” maluszkowi 😁 Dzięki uprzedniemu upieczeniu kalafiora, zupa-krem zdecydowanie zyskuje inny wymiar smaku.

Składniki:
Pieczony kalafior
- duży kalafior
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- łyżeczka słodkiej papryki
- szczypta wędzonej słodkiej papryki
Pozostałe składniki
- łyżka oliwy z oliwek
- czerwona cebula
- 2 ząbki czosnku
- szczypta nasion kolendry roztartych w moździerzu
- odrobina mielonego kuminu
- 1l bulionu (KLIK)
- ugotowany ziemniak
- łyżka soku z cytryny
- odrobina oliwy z oliwek (do podania)
- główki pieczonych szparagów (do podania)
- świeżo zmielony czarny pieprz (do podania)
- płatki soli (do podania, do pominięcia w porcji dla maluszka)
Wykonanie:
- Rozgrzewamy piekarnik do 200°C.
- Kalafior kroimy na różyczki. Umieszczamy w dużej misce, polewamy oliwą z oliwek, Przyprawiamy wymieszanymi mielonymi paprykami. Dokładnie mieszamy by większość różyczek kalafiora była pokryta oliwą oraz przyprawami.
- Blachę wykładamy papierem do pieczenia, a następnie rozkładamy na niej równomiernie różyczki kalafiora. Blacha z kalafiorem trafia do rozgrzanego piekarnika na około 25-30 minut, pamiętając by w połowie pieczenia poprzekręcać różyczki kalafiora.
- Gdy kalafior się piecze, przygotowujemy pozostałą bazę pod nasz krem.
- Czerwoną cebulę kroimy w kostkę, a czosnek przeciskamy przez praskę. Rozgrzewamy szeroki garnek. Dodajemy łyżkę oliwy z oliwek, równomiernie rozprowadzamy po powierzchni garnka. Do garnka wrzucamy cebulę i smażymy na średnim ogniu do zeszklenia. Dodajemy czosnek, kumin i kolendrę i smażymy jeszcze przez około 30 sekund do uwolnienia się cudownego aromatu.
- Do garnka wlewamy bulion, dodajemy upieczone różyczki kalafiora oraz ugotowanego ziemniaka. Pozwalamy by bulion się zagotował, po czym zmniejszamy ogień i gotujemy przez około 20 minut.
- Blendujemy z dodatkiem soku z cytryny.
- Serwujemy z odrobiną oliwy z oliwek oraz główką pieczonego szparaga! Całość obsypujemy płatkami soli oraz świeżo zmielonym czarnym pieprzem.
Paleoszef.