Hello Sweet World!😎
Przy okazji przepisu na kremową zupę szpinakową (KLIK) wspominałem już, że ulubionym dodatkiem małego Paleo jest szarpany indyk 🙂 Uzupełniając więc braki na blogu, podrzucam przepis.

Mięsko jest delikatne i soczyste. Rozłożysz przed małym Paleo jakikolwiek zestaw obiadowy, a i tak malutka rączka sięgnie w pierwszej kolejności po indyka 😜 Nawet jeśli to oznacza wybranie go spomiędzy ryżu i buraka 😉

Składniki:
- duża pierś z indyka
- 1/2 łyżeczki suszonego oregano
- 1/2 łyżeczki mielonej cebuli
- 1/2 łyżeczki czosnku
- 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
- puszka krojonych pomidorów
- woda (u mnie 1/4 puszki po pomidorach)
- płatki soli (do podania)
Wykonanie:
- W małej miseczce mieszamy wszystkie przyprawy, po czym nacieramy nimi indyka.
- Krojone pomidory oraz wodę wlewamy do misy wolnowaru.
- Natartego przyprawami indyka przekładamy do misy wolnowaru.
- Przykrywamy i gotujemy w trybie low przez 8h.
- Szarpiemy za pomocą dwóch widelców, po czym mięsko jeszcze raz wraca do misy wolnowaru, który ustawiamy na dodatkowe 30 minut w trybie high.
- Podajemy jako dodatek do dań głównych, zup, na kanapkach czy w sałatkach 🤷🏼♂️ Wszędzie będzie pasował idealnie. Dla dorosłych pamiętamy tylko, że indyk będzie smakował jeszcze lepiej z dodatkiem płatków soli, np. z dzikim czosnkiem!🙂
Paleoszef.
W niedzielę eksperymentuje danie z pani przepisu 🙂 właśnie skąd Pani zna tyle dań ? Czy szuka Pani może na blogach nowe przepisy ? Bo ja tak ostatnio tutaj http://cozjesz.pl/ znalazłam fajne i szybkie przepisy na dania obiadowe i nie tylko.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Pan 🙂 polecam, polecam – synek uwielbia to mięsko 😀większość przepisów to eksperymenty i różne wariacje w oparciu o klasyczne kuchnie świata, techniki kucharskie itd. Polecam w pierwszej kolejności książkę Salt Fat Heat Acid albo 4-godzinny mistrz kuchni 🙂
PolubieniePolubienie