Hello Sweet World!😎
Potrzeba matką wynalazków. Kilka dni bez kuchenki, brak możliwości rozpuszczenia oleju kokosowego i trzeba sobie radzić. Efekt, pyszne owsiane gofry, które naprawdę wiele zyskują na wykorzystaniu oliwy.
Składniki:
- 120g mąki owsianej
- 1/2 szklanki
mlekanapoju migdałowego + dodatkowa łyżka (gdyby ciasto było za gęste) - 20g oliwy z oliwek
- 2 jajka
- łyżeczka paleo proszku do pieczenia (KLIK)
- szczypta soli
- opcjonalnie przyprawy: oregano i bazylia
Wykonanie:
- Do przesianej mąki dodajemy sól i proszek do pieczenia, które mieszamy za pomocą trzepaczki.
- W odrębnej miseczce mieszamy napój migdałowy z jajkami i oliwą z oliwek.
- Dodajemy mokre składniki do tych suchych i delikatnie, dosłownie kilkoma ruchami ręki całość mieszamy. Masa powinna być gęsta, ale płynna. W razie potrzeby dodajemy dodatkową łyżkę napoju migdałowego.
- Rozgrzewamy gofrownicę, której gofrownicę wkłady smarujemy oliwą z oliwek za pomocą silikonowego pędzelka.
- Gdy ta się rozgrzeje, za pomocą łyżki wlewamy ciasto tak by przykryły całą formę, ale by ciasto się nie wylewało.
- Pieczemy zgodnie z instrukcją opiekacza/gofrownicy – u mnie to ok. 7 minut. Gofry powinny być ładnie opieczone.
- Gofry smarujemy z salsą pomidorową oraz prosciutto. Dekorujemy listkami świeżej bazylii.
BOOM!💪
PROTIP#1 – przepis na salsę pomidorw znajdziecie tutaj (KLIK) 😃
PROTIP#2 – z podanej ilości składników wychodzi 6 gofrów.
Paleoszef.