Hello Sweet World!😎
Druga w głosowaniu skończyła tajska zupa curry i też śpieszę się z przepisem, bo przecież nie możecie dłużej czekać 😉
Rozgrzewająca, mocno warzywna i niezwykle aromatyczna. Czy już mówiłem, że również bezbłędnie prosta w przygotowaniu?😜 Spodziewam się kilkunastu powtórek tej zupy, bo przecież dopiero zaczynamy erę chłodnych, ciemnych wieczorów…
Składniki:
- łyżka oliwy z oliwek
- 250g brunatnych pieczarek (pokrojonych w plasterki)
- 3 ząbki czosnku (przeciśnięte przez praskę)
- łyżka suszonej trawy cytrynowej
- 2 łyżki czerwonej pasty curry
- łyżka świeżo startego imbiru
- łyżka mielonej kurkumy
- 1/2 łyżeczki soli
- 2 szklanki bulionu (KLIK)
- duża puszka mleczka kokosowego
- 2 marchewki (pokrojone w plasterki)
- cukinia (przekrojona na podłużne ćwiartki i pokrojona na plasterki)
- natka kolendry (do podania)
Wykonanie:
- W dużym, szerokim garnku rozgrzewamy oliwę z oliwek.
- Następnie smażymy pieczarki aż do zarumienienia.
- Do pieczarek dodajemy czosnek, trawę cytrynową, pastę curry, imbir, kurkumę oraz sól. Cały czas mieszając, smażymy przez około minutę, aż pasta curry pokryje wszystkie składniki znajdujące się garnku.
- Dodajemy marchewki oraz cukinię i smażymy jeszcze przez minutę.
- Warzywa zalewamy bulionem oraz mleczkiem kokosowym. Doprowadzamy zupę do wrzenia, a następnie zmniejszamy ogień i pozwalamy zupie „prykać” przez około 10 minut.
- Serwujemy obowiązkową z posiekaną natką kolendry!😜
BOOM!💪🏼
PROTIP#1 – jeśli chodzi o gotowe pasty curry – szczerze polecam czerwoną pastę Kanokwan. Z super składem, w względnie przystępnej cenie. Jeśli decydujecie się na „gotowca” – to lepiej nie możecie trafić.
PROTIP#2 – jeśli chodzi o mleczka kokosowe – niezmiennie polecam Real Thai. A jeśli dysponujecie Nutribulletem – to mleczko można samodzielnie wykonać z pasty kokosowej. Super sprawdzone proporcje, zgodnie z rekomendacją Ekogram, 130g pasty kokosowej oraz 500ml wody. Blendujemy i mamy mleczko kokosowe jak Real Thai.
Smacznego!
Paleoszef.
1 myśl w temacie “Tajska żółta zupa curry”