Hello Sweet World!😎
Po długiej przerwie, wracam od razu z trzema przepisami. Vox populi zdecydował – na pierwszy ogień idzie brownie. Jak to napisaliście pod postem „w sam raz na te pochmurne dni” 🙂
Na blogu kilka propozycji brownie się już pojawiało (KLIK). Tym razem pomyślałem, że skoro mam w swoim repertuarze brownie wegańskie, to stąd już naprawdę blisko do wersji nie wymagającej pieczenia, a więc mojej ulubionej wersji deserów 😃
Myślę, że zdjęcie mówi więcej niż słowa – ale wyjaśnię Wam jeszcze na czym polega potrójna „czekoladowość” brownie 😜 Dwie warstwy właściwego brownie – przełożone dżemem truskawkowym. Polewa z gorzkiej czekolady. Posypka z pokruszonych kawałków gorzkiej czekolady. Czyli potrójnie czekoladowe brownie.
Przechodzimy do roboty, bo szkoda czasu, kiedy można go wykorzystać na przygotowanie brownie 😂🤷🏼♂️
Składniki:
- 200g nerkowców
- 200g mąki migdałowej
- 75g kakao
- 1/4 szklanki syropu klonowego
- 1-3 łyżek napoju migdałowego
- szczypta soli
- domowy dżem lub dżem 100% owoców – z truskawek
- 1 1/2 tabliczki gorzkiej czekolady 90%
- łyżka oleju kokosowego
Wykonanie:
- Nerkowce zalewamy wodą i odstawiamy do namoczenia na kilka godzin.
- Odsączone orzechy dodajemy do kielicha blendera. Dolewamy syropu klonowego i blendujemy do uzyskania w miarę jednolitej konsystencji.
- W dużej misce, mieszamy za pomocą silikonowej szpatułki kakao, mąkę migdałową i sól. Gdy całość dokładnie wymieszamy dodajemy zblendowane nerkowce. Mieszamy do pełnego wymieszania, w razie potrzeby dodajemy po łyżce napoju migdałowego. Pod koniec polecam wyrabiać „ciasto” dłońmi.
- Masę na brownie dzielimy na dwie równe części.
- Szklany prostokątny pojemnik wykładamy papierem do pieczenia. Spód pojemnika, palcami, wykładamy pierwszą częścią brownie.
- Następnie smarujemy ją naszym truskawkowym dżemem, tak by jedynie przy bokach pojemnika zostawić brownie bez dżemu.
- Drugą warstwę brownie rozgniatamy w dłoniach tworząc coś w rodzaju prostokątnego placka, którym przykrywamy pierwszą warstwę brownie pokrytą dżemem. Najpierw sklejamy boki, a później delikatnie dociskamy środek.
- Gdy mamy już nasze dwuwarstwowe brownie – wkładamy je do lodówki, a my zabieramy się do rozpuszczenia gorzkiej czekolady.
- W mały rondelku rozpuszczamy olej kokosowy, a następnie dodajemy pokruszoną gorzką czekoladę (zostawiając 2 duże kostki gorzkiej czekolady na posypkę). Na małym ogniu, cały czas mieszając, rozpuszczamy czekoladę.
- Gdy czekolada się rozpuści, wyciągamy brownie z lodówki i polewamy je – tworząc polewę z gorzkiej czekolady.
- 2 kostki czekolady siekamy na mniejsze kawałki. Układamy je na wierzchu czekoladowej polewy naszego brownie.
- Brownie wędruje do lodówki na dodatkowe 20-30 minut i jest gotowe do serwowania.
BOOM!💪🏼
PROTIP#1 – jeśli chcecie przypilnować by deser był wegański, sprawdźcie koniecznie skład gorzkiej czekolady.
PROTIP#2 – jeśli zależy Wam na pełnej kontroli „białego” cukru – czekoladową polewę wykonajcie sami 🙂 Najprostszy przepis to po połowie szklanki roztopionego oleju kokosowego i kakao, ćwiartka szklanki syropu klonowego lub kilka kropel płynnej stevii oraz szczypta soli. Całość mieszamy w rondelku tak jak gorzką czekoladę 🙂
Smacznego!
Paleoszef.
1 myśl w temacie “Potrójnie czekoladowe surowe brownie z truskawkami (paleo, raw)”