Hello Sweet World!😎
W warzywniaku zawitały kolorowe cukinie, które aż proszą, żeby je zaprosić do kuchni 😉 O ile atrakcyjniej wyglądają potrawy, gdy możesz zebrać kilka różnych kolorów na talerzu 😁 Oczywiście po przyrządzeniu potrawy w slow-cookerze kolory nie będą już tak ślicznie nasycone, ale wygoda i oszczędność czasu robią swoje.
Dzisiejszy przepis to oda do meksykańskiej kuchni i super inspiracja od Paleo Nicka, którego kanał na YouTubie robi mega robotę (KLIK) – szczerze polecam. Jak to mówi Nick – Keep it Paleo 😉
Jak tylko zobaczyłem wideo, wiedziałem, że muszę spróbować. Przetestowane i naprawdę godne polecenia, więc nie mogło obyć się bez podzielenia się przepisem. Wbrew pewnym obawom, 12-godzinne gotowanie w trybie high, sprawdza się znakomicie. Bez zabrudzeń, bez kipienia, za to mięso idealnie kruchutkie 🤤
Składniki:
- duży kawałek wołowiny (u mnie mostek)
- 2 białe cebule
- kilka suszonych papryczek chilli
- 2 duże suszone wędzone papryki (u mnie słodkie)
- cukinia zielona
- cukinia żółta
- 2 solidne szczypty soli
- 1/2 łyżki kuminu
- łyżka oregano
- plastry awokado (do podania)
- natka kolendry (do podania)
- płatki wędzonej papryki (do podania)
- sól + sól i pieprz dla smaku
Wykonanie:
- Suszone papryczki chilli pozbawiamy gniazd nasiennych, a następnie gotujemy w rondelku aż będą miękkie.
- Wołowinę nacieramy solą i umieszczamy ją w misie slow-cookera.
- Cebulę kroimy w piórka. Obie cukinie w kostkę. Umieszczamy je w slow-cookerze.
- Całość doprawiamy kuminem oraz oregano.
- Miękkie papryczki chilli przekładamy do misy blendera, podlewamy odrobiną wody, w której się gotowały i przed blendowaniem czekamy kilka minut aż ostygną. Blendujemy do uzyskania paprykowego puree, którym zalewamy mięso i warzywa.
- Przykrywamy slow-cooker, po czym gotujemy przez 12h na high.
- Mięso dzielimy na mniejsze, ale wciąż solidne kawałki.
- Serwujemy z drobno posiekaną czerwoną cebulą oraz natką kolendry. Doprawiamy solą i pieprzem.
BOOM!💪🏼
PROTIP#1 – węgli i zbóż się nie boję, więc w posiłkach około-treningowych jako dodatek do naszego gulaszu świetnie się sprawdzi ryż basmati, jak i pieczone ziemniaczki. Zwłaszcza pieczone ziemniaczki, które sprawdzają się do wszystkie👌🏼
PROTIP#2 – jak do każdego meksykańskiego dania, idealnie sprawdzą się również paleo tortille (KLIK).
Paleoszef.