Hello Sweet World!😎
Mam dla Was nowy pomysł na zielone, jajeczne śniadanie 😉 Trochę dłuższa w przygotowaniu niż dotychczasowe shakshuki, które gościły na blogu (KLIK), ale równie dobra, a może nawet i lepsza na gorące czerwcowe dni 😊 DAMN! No i koniec z niespodzianką, już na wstępie się wygadałem, że chodzi o kolejną wariację na temat shakshuki… 🤦🏼♂️
Bogactwo zielonych warzyw. Śniadanie zachwyca świeżością składników i kolorami. Skoro już wszystkie karty zostały odkryte nie pozostaje mi nic innego jak przejść do przepisu 😉
Składniki:
- 4 jajka
- zielone szparagi (pokrojone na mniejsze kawałki)
- cukinia (pokrojona w plasterki)
- 2 garści szpinaku
- kilka – kilkanaście plasterków jalapeño
- groszek cukrowy (pokrojony na mniejsze kawałki)
- 3 ząbki czosnku
- 1/4 szklanki bulionu (KLIK)
- 1/2 łyżeczki mielonej kolendry
- 1/2 łyżeczki kuminu
- łyżka oliwy z oliwek
- sól i pieprz dla smaku
- 1/2 garści listków świeżej mięty
- 1/2 garści natki kolendry
- 1/2 garści natki pietruszki
- 2 rzodkiewki (pokrojone w plasterki – do dekoracji)
Wykonanie:
- Na dużej, głębokiej patelni rozgrzewamy oliwę z oliwek.
- Podsmażamy czosnek, cały czas mieszając, nie dłużej niż 30 sekund, żeby nie zrobił się nam gorzki.
- Dodajemy szparagi, cukinię oraz papryczki jalapeño. Dokładnie mieszamy, przykrywamy i dusimy przez 5 minut.
- Doprawiamy kolendrą, kuminem oraz solą i pieprzem. Dodajemy groszek cukrowy oraz szpinak. Dokładnie mieszamy. Zalewamy bulionem. Ponownie przykrywamy i dusimy przez kolejne 5 minuty.
- W warzywkach robimy 4 wgłębienia, w które wbijamy jajka. Jajka doprawiamy solą i pieprzem. Przykrywamy i pozwalamy by jajka się ścięły do preferowanej przez Was konsystencji (generalnie z uwagi na grubą warstwę warzyw, jajka potrzebują odrobinę więcej czasu niż przy standardowej shakshuce – ok. 4 minut do ścięcia się białka, ok. 6 minut do pełnego ścięcia jajek).
- Dodajemy poszatkowaną mieszankę świeżych ziół (mięta, kolendra, pietruszka), a następnie dekorujemy plasterkami rzodkiewek.
BOOM!💪🏼
Paleoszef.