Hello Sweet World!😎
Czasami nie ma się ochoty na ciężki obiad i wtedy trzeba zrezygnować z planu „obiad na śniadanie, obiad na obiad i obiad na kolację”, który tak często stosuję. Upały zachęcają raczej do lżejszych posiłków i taki też jest dzisiejszy przepis.
Szybkie, proste, smaczne. Jest białko, są zdrowe tłuszcze i są też warzywa. Idealna letnia przekąska, wytrawny podwieczorek lub lekka kolacja.
Składniki:
- 1/2 cukinii
- 1/2 łyżki oliwy z oliwek
- 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki suszonej bazylii
- 1/4 łyżeczki czosnku w proszku
- 1/4 łyżeczka chilli (opcjonalnie)
- sól
- 2 garście jarmużu
- 1/2 łyżki soku z cytryny
- 125g wędzonego łososia w plastrach
- 2 łyżki oliwek
- 1/2 łyżki pestek słonecznika
- pieprz dla smaku
Wykonanie:
- Cukinię kroimy na cienkie plasterki (jeśli cukinia jest wyjątkowo gruba, proponuję przekroić ją na pół i dopiero kroić na plasterki).
- Pokrojoną cukinię umieszczamy w misce, do której dodajemy oliwę z oliwek oraz przyprawy (słodką paprykę, bazylię, czosnek oraz chilli). Całość dokładnie mieszamy, żeby cała cukinia pokryła się w przyprawach, a następnie doprawiamy świeżo zmieloną solą.
- Rozgrzewamy patelnię grillową, na której następnie grillujemy plasterki cukinii (w zależności od grubości plasterków po minucie lub dwie z każdej strony).
- Jarmuż rwiemy na mniejsze kawałki, a następnie chwilkę podduszamy pod przykryciem na patelni, skropiony sokiem z cytryny i oprószony świeżo zmieloną solą.
- Łososia kroimy na mniejsze kawałki.
- Jarmuż, cukinię i łososia układamy na talerzu, po czym obsypujemy plasterkami oliwek oraz pestkami słonecznika.
- Doprawiamy pieprzem i serwujemy.
BOOM!💪🏼
PROTIP#1 – do sałatki najlepiej sprawdzą się czarne oliwki, które nadadzą daniu efektowniejszej kolorystyki.
PROTIP#2 – fajnym dodatkiem (zarówno kolorystycznym jak i smakowym) będą pokrojone w cieniutkie plasterki suszone pomidory.
Paleoszef.