Deser, Paleo, Polska, Raw, Świątecznie

Paleo mazurek czekoladowy z słonymi pistacjami

Hello Sweet World!😎

Idzie Wielkanoc, podobno nie ma wyjścia i jakiś mazurek trzeba przygotować 😉 Nie wiem czy szukanie wersji paleo, nie wymagającej pieczenia, pozwala jeszcze taki deser nazwać mazurkiem, ale to wszystko tylko semantyka 😂

Zainspirowany mazurkiem z najnowszego magazynu KUKBUK, postanowiłem spróbować odtworzyć ciasto w wersji paleo. Proponowanego przepisu nie próbowałem (majówka się zbliża, unikam cukrów w trosce o formę plażową 😜), ale z paleo wersji jestem bardzo zadowolony. Jeśli ktoś z Was miał okazję spróbować obie wersje – z chęcią poznam werdykt z porównania 😉

MVIMG_20180318_091945-01.jpeg
Ma być Świątecznie, jest więc baranek 😜

Składniki:

Spód

  • 125g wiórków kokosowych
  • 65g orzechów włoskich
  • 65g pasty kokosowej
  • 2-4 łyżek syropu klonowego
  • szczypta soli

Warstwa czekoladowa

  • 60g oleju kokosowego
  • 80g gorzkiej czekolady 95%
  • 4 łyżki kakao
  • 1-2 łyżki syropu klonowego

Prażone w soli pistacje

  • 2 garści pistacji
  • sól himalajska (drobno zmielona)

Dekoracja i  gwóźdź programu 😉

  • wiórki kokosowe
  • pistacje
  • gruboziarnista sól

Wykonanie:

  1. Wszystkie składniki spodu, dokładnie blendujemy – do uzyskania jednolitej konsystencji. Jeśli masa okaże się zbyt krucha, a nie ładnie plastyczna, możemy dodać pół łyżki wody. Tak przygotowaną masę wykładamy formę na tartę – u mnie 27 cm średnicy była za duża, proponuję celować w formę 24 cm.
  2. Forma trafia do lodówki.
  3. Na suchej patelni, na małym ogniu, podprażamy pistacje, oprószając je delikatnie drobnomieloną solą himalajską.
  4. Pistacje zostawiamy do ostygnięcia, a my przystępujemy do przygotowana warstwy czekoladowej. W małym rondelku, na małym ogniu, podgrzewamy wszystkie składniki, zaczynając od rozpuszczenia oleju kokosowego. do którego następnie dodajemy pozostałe składniki. Gdy całość osiągnie jednolitą konsystencję, ściągamy rondelek z gazu i pozostawiamy do ostygnięcia na dosłownie 2 minuty.
  5. Formę wyciągamy z lodówki. Kokosowy spód zalewamy czekoladową polewą, w której umieszczamy uprażone z solą pistacje. Pistacje zatopią się w czekoladowej warstwie, więc zostawiamy kilka do dekoracji.
  6. Po kilku minutach wstawiamy ciasto do lodówki, na minimum 1 godzinę. Po tym czasie, możemy je wyciągnąć i udekorować. Polecam wiórki kokosowe na zewnętrznym okręgu oraz pistacje na połówce wewnątrz. Całość można oprószyć gruboziarnistą solą (właściwie trzeba – sól zdecydowanie podkręca smak gorzkiej czekolady).
  7. Ciasto wraca do lodówki i po dodatkowych 30 minutach można je już serwować.

BOOM!💪🏼

00100dPORTRAIT_00100_BURST20180318170327236_COVER-01.jpeg

PROTIP#1 – jeśli chodzi o podane w przepisie ilości syropu klonowego, to proponuję zaczynać od najmniejszych wartości. W moim wypadku na tym poprzestałem, ale wiem, że wolicie słodsze desery niż te, które bym przygotowywał dla siebie samego 😉

PROTIP#2 – część odnosząca się do prażenia pistacji, dotyczy tylko i wyłącznie pistacji surowych, które najchętniej kupuję tutaj (KLIK).

PROTIP#3 – jeśli również macie za dużą formę i mazurek wyjdzie Wam mocno płaski, proponuję posiekać pistacje (oprócz kilku pozostawianych do dekoracji) i wymieszać je z czekoladowym kremem przed zalaniem kokosowego spodu.

00000PORTRAIT_00000_BURST20180318092205442-2.jpeg

Smacznego!

Paleoszef.

1 myśl w temacie “Paleo mazurek czekoladowy z słonymi pistacjami”

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s