Hello Sweet World!😎
Długo mnie tutaj nie było, ale może w końcu uda się wrócić do regularnego blogowania. Na swoje usprawiedliwienie mogę powołać tylko: 1) wyjazd do Londynu, 2) zepsutą lodówkę, 3) dużo pracy, 4) urodziny i 5) uczestnictwo w szkoleniu prowadzonym przez Jakuba Surmacza – „Regeneracja. Budowanie formy w Crossfit”. Czy to wystarczy? Nie mam zielonego pojęcia, ale obiecuję poprawę 😜 W ramach rekompensaty wrzucam przepis, który wzbudził wiele zainteresowania pod zdjęciem na Facebooku.
Składniki:
Twarożek kokosowy
- 1/4 szklanki mąki kokosowej
- 1/4 szklanki mleka kokosowego
- odrobina wody (opcjonalnie)
- łyżeczka ksylitolu
- kilka kropel ekstraktu z wanilii
Naleśniki
- 2 banany
- 4 jajka
- 50g mąki kasztanowej
- 25g mąki teff
- 5g macy
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- szczypta soli
- olej kokosowy (do smażenia)
Wykonanie:
Twarożek kokosowy
- Mąkę kokosową dokładnie mieszamy z mlekiem kokosowym, ksylitolem oraz wanilią.
- Jeśli twarożek jest zbyt gęsty, dodajemy odrobinę wody i jeszcze raz mieszamy.
- Twarożek jest gotowy.
Naleśniki
- Zaczynamy od przygotowania ciasta naleśnikowego. Do misy blendera wrzucamy wszystkie składniki, a następnie dokładnie blendujemy aż do uzyskania jednolitej konsystencji.
- Na patelni, na średnim ogniu, rozpuszczamy odrobinę oleju kokosowego. Rozgrzewamy patelnię ok. 2 minuty – rozgrzanie patelni jest naprawdę ważne.
- Za pomocą chochelki wlewamy ciasto na środek rozgrzanej patelni i rozprowadzamy je równomiernie po całej powierzchni patelni. Staramy się by naleśnik nie był zbyt gruby, ale cieniutkich francuskich naleśników raczej nie uda się Wam przyrządzić 😊
- Smażymy przez do zarumienienia spodu, przez ok. 1 minutę, po czym naleśnik obracamy na drugą stronę i smażymy jeszcze przez ok. 30 sekund.
- Pierwszy naleśnik wędruje na talerz, a my smażymy dalej, aż zużyjemy całą masę.
- Naleśniki podajemy z twarożkiem, oprószone cynamonem i wiórkami kokosowymi.
BOOM!💪🏼
PROTIP#1 – do przygotowania twarożku wykorzystuję najczęściej wodnistą część mleka kokosowego pozostałą po wyjęciu śmietanki kokosowej. Wtedy woda najczęściej okazuje się już zbędna 🙂
PROTIP#2 – naleśniki na pewno będą smakować równie dobrze z lekko osłodzoną ricottą z odrobiną wanilii. Także jeśli możecie spożywać nabiał, zdecydowanie zachęcam do spróbowania.
PROTIP#3 – naleśniki bezglutenowe charakteryzują się łamliwością, także osobiście preferuję składać naleśniki z nadzieniem niż walczyć o ich zwinięcie.
Paleoszef.
Ps. dajcie znać czy smakowało 😊