Hello Sweet World!😎
Drugi i najprawdopodobniej ostatni przepis, który uda mi się wrzucić na bloga przed Świętami. Inspiracją przepisu była przepyszna pastą pomarańczowa, którą jadłem w restauracji Florentin podczas pracowego śledzika 😉 Cudownie łączyła w sobie smak gorzki i słodki – po pierwszym kęsie czujesz smak gorzki, który zanim zdąży Cię lekko wykrzywić, zamienia się w słodki. Super sprawa, którą wydaje mi się, że udało się odtworzyć w musie, który stanowi idealny dodatek do piersi z kaczki. Dla pogłębienia doznań smakowych, oprócz smaków gorzkich i słodkich, wkomponowałem w mus odrobinę ostrości. Niezwykle aromatyczny mus i absolutnie klasyczna, najdelikatniej jak tylko możliwe przyprawiona pierś z kaczki. Danie niebanalne, atrakcyjne wizualnie – sprawdzi się podczas jednego z świątecznych obiadów 😊
Składniki:
- 2 piersi kaczki
- sól i pieprz
- skórka z jednej pomarańczy
- miąższ jednej pomarańczy (pozbawiony białej otoczki)
- sok z jednej pomarańczy
- plaster ananasa
- 1/2 łyżeczki płatków chilli
- 1/2 łyżeczki suszonej kolendry
Wykonanie:
Piersi kaczki
- Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni Celsjusza.
- Piersi kaczki dokładnie oczyszczamy, a następnie skórkę delikatnie nacinamy w kratkę. Doprawiamy solą i pieprzem, które delikatnie wcieramy w ponacinaną skórkę. Doprawiamy z drugiej strony i również wcieramy świeżo zmielone przyprawy w nasze mięsko.
- Piersi kaczki umieszczamy skórką na dużej, zimnej patelni.
- Smażymy na średnim ogniu, do zarumienienia skóry, przez około 5-7 minut.
- Odwracamy na drugą stronę i smażymy jeszcze przez około 3-4 minuty.
- Jeśli nasza patelnia nadaje się do pieczenia w piekarniku, umieszczamy ją w rozgrzanym piekarniku. Jeśli nie, przekładamy piersi kaczki na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
- Pieczemy przez 7-8 minut z termoobiegiem.
- Piersi kaczki wyciągamy z piekarnika i zostawiamy na ok. 10 minut, najlepiej na drewnianej deseczce. Piekarnik zostawiamy włączony, a w międzyczasie zabieramy się za przygotowanie musu pomarańczowego.
- Piersi kaczki ponownie wracają do piekarnika, tym razem na około 2 minuty.
Mus pomarańczowy
- Ścieramy skórkę z jednej pomarańczy.
- Pomarańczę obieramy ze skórki, pozbawiamy białej osłonki. Miąższ umieszczamy w kielichu blendera razem z pokrojonym w kostkę plastrem ananasa. Blendujemy do uzyskania jednolitego musu.
- Na małej patelni umieszczamy mus pomarańczowo-ananasowy wraz ze skórką pomarańczy i sokiem z drugiej pomarańczy. Doprawiamy płatkami chilli oraz suszoną kolendrą.
- Smażymy, co jakiś czas mieszając, aż sos delikatnie odparuje i lekko zgęstnieje.
BOOM!💪🏼
PROTIP#1 – mus idealnie wkomponowuje się w moje kubki smakowe, ale i Żonie niezwykle smakował. Jeśli jednak preferujecie by był mniej gorzki, należy zmniejszyć ilość skórki z pomarańczy. Jeśli preferujecie mniej pikanterii, należy zmniejszyć ilość płatków chilli.
PROTIP#2 – kaczka idealnie sprawdzi się w towarzystwie zielonych sałat i delikatnego w smaku puree pietruszkowego.
PROTIP#3 – w zależności od wielkości piersi kaczki, możemy przygotować od 2 do 4 porcji. Zapraszając w gości dużych chłopców, trzeba się liczyć z tym, że będą to raczej 2 porcje 😜 Przepis można oczywiście dublować, potrajać itd. w zależności od ilości zaproszonych gości.
Smacznego!
Paleoszef.
Ps. dajcie znać jak smakowało! Koniecznie napiszcie czy preferujecie równowagę w smaku gorzkim, ostrym i słodkim, czy też zdecydowaliście się na dominację jednego ze smaków 🙂